LWS ODCINEK 1 CO ZROBIĆ KIEDY KTOŚ SŁOWNIE ATAKUJE

W jaki sposób prowadzić trudne rozmowy, jak się obronić ale w taki sposób żeby i nie krzywdzić i chronić siebie i swoje cele.

Zapraszam cię do odsłuchania 1 odcinka podcastu Lepsza Wersja Siebie: 
DLA TYCH, KTÓRZY WOLĄ CZYTAĆ:

Dzisiaj powiem o tym, co robić kiedy ktoś nas zaatakuje, oczywiście chodzi mi o ataki słowne. Ktoś nas oskarża, obraża, obwinia o coś i robi to w taki niezdrowy sposób – używając obraźliwych słów, nie dając nam dojść do słowa, używa podniesionego głosu. W takich sytuacjach trudnych mamy swój wiodący, nawykowy sposób. Sposób, który nabyliśmy w toku naszego wychowania, doświadczenia, coś nam zadziałało i stało się naszym nawykowym zachowaniem. Może się zdarzyć, że w sytuacjach, w których ktoś na nas krzyczy zamykamy się w sobie i nie reagujemy, jednakże potem, po zastanowieniu dopadają nas wyrzuty sumienia, że nie zareagowaliśmy, że czegoś nie zrobiliśmy, jesteśmy źli na siebie. Może się tak zdarzyć, że ktoś nas zaatakuje po zwróceniu na coś uwagi. Są osoby, którym nic nie można powiedzieć, bo natychmiast zaczną od słów „a Ty..” – i tutaj nastąpi tyrada czego nie zrobiliśmy i jakim prawem udzielamy informacji zwrotnej. Takie osoby w ogóle nie są w stanie owej informacji przyjąć.

Ja sama podczas tego weekendu zostałam trzykrotnie zaatakowana, na dodatek nie mogłam się do końca obronić w tej sytuacji, bo sama tą osobę zaprosiłam i byli  przy tym również obecni inni świadkowie (klienci). O tyle było to dla mnie też trudne, że była to osoba, która mnie zaskoczyła. Była to osoba nowo poznana . Jeśli żyję z kimś pod jednym dachem i wiem, że jeśli zwrócę jej uwagę ona natychmiast mnie zaatakuje, to następnym razem mogę się po niej spodziewać podobnego zachowania. Jeśli mam takiego szefa lub współpracownika, to mniej więcej wiem na czym stoję, natomiast z nowo poznaną osobą jest trudniej. Dodatkowo była to osoba, która stosowała tak zwaną huśtawkę emocjonalną. Huśtawka emocjonalna to jest taki sposób zachowania, w którym ktoś jest najpierw bardzo miły, a następnie atakuje cię, wymierza ci policzek i ponownie wraca do tych dobrych, miłych zachowań.

Huśtawka emocjonalna została opisana przez naszego polskiego psychologa Profesora Dariusza Dolińskiego. Mówi o tym, że po takiej huśtawce emocjonalnej, kiedy dostajemy ten „policzek” i z powrotem ktoś zachowuje się w miły sposób, to ta ulga powoduje, że jesteśmy w stanie bezrefleksyjności, jesteśmy bardziej podatni na wpływy.

Takie sceny często można zauważyć w filmach, gdy obserwujemy role dobrego i złego policjanta. Najpierw zły policjant oskarża, obraża, grozi surową karą, a kiedy przychodzi ten drugi, łagodny wówczas oskarżony zaczyna współpracować dlatego, że odczuwa ulgę i jest po prostu bardziej podatny. Ja właśnie dostawałam taki „policzek”, po czym ta osoba znowu była dla mnie  bardzo miła.

Przyznam , że długo zajęło mi otrząśnięcie się z tej sytuacji. Moim wyuczonym sposobem zachowania jest uległość, asertywnych zachowań musiałam się nauczyć w toku doświadczeń. Zdarza się, że w sytuacji kiedy ktoś mnie atakuje nie od razu potrafię sięgnąć po te spektrum zachowań asertywnych, żeby móc się obronić. Jednak kiedy jest to osoba, z którą będę współpracowała lub miała jakiś kontakt, to już tego nie zostawiam. Wracam i stawiam granicę, i robię to w taki sposób, żebym się dobrze czuła, żeby ochronić swoje cele, ale też, żeby nie atakować. Zaatakować kogoś, odpowiedzieć agresją jest stosunkowo łatwo. Zresztą, często sposób zachowań uległych idzie w parze z zachowaniami agresywnymi.

Wyróżniamy cztery typy zachowań.

Sposób agresywny, kiedy ktoś atakuje, obraża, obwinia i nie przyjmuje informacji zwrotnej, przerywa, nie daje dojść do słowa. Jest sposób odwrotny, kiedy osoba zamyka się, można jej wejść na głowę i nie reaguje. Bywa też tak, że zachowujemy się inaczej wśród bliskich osób – np. przejawiamy agresywne zachowania – a w pracy jesteśmy ulegli. I odwrotnie – w domu boimy się odezwać, a w stosunku do obcych nie mamy tego problemu. Jest też sposób, przed którym najtrudniej się obronić – sposób manipulacyjny. Taka osoba mataczy, przejawia zachowania niespójne np. ktoś jest miły, ale używa słów, które podważają nasze kompetencje, kłamie, przeinacza lub dodaje fakty. W takich sytuacjach o wiele trudniej jest się obronić. Czwarte zachowanie, które w literaturze związanej z obroną siebie nazywa się zachowaniem asertywnym. To zachowanie, w którym używamy takich komunikatów werbalnych i niewerbalnych, którymi nie obrażamy drugiej osoby, ale jasno stawiamy granice. Pokazujemy komuś gdzie nasze granice się kończą i jakich zachowań sobie nie życzymy.

Co robić kiedy ktoś nas zaatakuje?

Jeśli osoba, która nas atakuje nie jest dla nas ważna, nie nawiązujemy z nią relacji, wówczas nie warto przejmować się taką sytuacją. Jeśli jednak będą dręczyć nas wyrzuty sumienia, oczywiście warto zareagować. Różnicą jest oskarżać inną osobę a jasno stawiać granicę, używać słów : „nie życzę sobie, abyś podnosił na mnie głos”, „kiedy oskarżyła mnie pani przy kliencie, to czułam się zażenowana, zaskoczona i zdenerwowana i teraz jestem wściekła na tą sytuację, następnym razem proszę o informację przed spotkaniem, abyśmy mogły dojść do porozumienia”. W taki sposób stawiamy granicę, wyrażamy swoje uczucia, mamy do tego prawo.

Trudno jest się zachować w taki sposób, ponieważ zachowania agresywne budzą w nas lęk i obawę. Pierwszym odruchem jest zamknięcie się w sobie albo atak w odwecie.

Przemilczanie takich sytuacji, które nas personalnie dotykają, najwięcej szkody wyrządza nam samym. Obarczamy się poczuciem winy, rozmyślamy na jej temat. Ważnym jest, aby stawiać jasno granice. Jeśli nie mówimy komuś gdzie jest płot naszego ogrodu, to może on nie wiedzieć, że depcze nasze kwiaty. Stawiajmy granice, z szacunkiem, nie atakując, a będziemy działać fair w stosunku do siebie jak i do drugiej osoby.

Posłuchaj tam,
gdzie Ci wygodnie.
Apple Podcast
Apple Podcats
Spotify
Spotify
YouTube
By |2020-04-27T11:08:16+00:0013 stycznia 2020|0 komentarzy