Zazwyczaj uczono nas ze odkładanie działania stanowi problem, a nie symptom problemu, czyli że świadczy o tym, że mamy jakieś inne, wewnętrzne problemy, które powodują u nas odwlekanie. Odwlekanie to nie lenistwo. Prokrastynatorzy często cierpią. Kiedy coś odwlekają, to wcale nie robią wtedy czegoś przyjemnego. Odwlekanie wg badań dotyczy 10% społeczeństwa. Odwlekanie wiąże się ze stratami: finansowymi, zdrowotnymi, społecznymi.
Czasami odwlekanie może być nagrodą:
- Jak odwlekamy poważne, trudne rozmowy, to emocje ostygną i można pozbyć się kłótni.
- Niektóre rzeczy rozwiązuje się same, jeśli nie podejmiemy decyzji.
- Czasami w toku doświadczenia nauczyliśmy się że warto odwlekać – nie uczyliśmy się a nas nie pytano.
Prokrastynację możemy dostać genach.
Badania Patrici Linville, psycholog z Yale dowiodły, że im bardziej zróżnicowany jest charakter poczucia własnego ja, tym mniejsze prawdopodobieństwo depresji z powodu stresu dotyczącego jednej dziedziny, ponieważ będzie miała „niedotknięte porażką dziedziny, które mogą działać jak bufory”.
Czy z prokrastynacji można się wyleczyć? Są badania ze tak. Terapia poznawczo- behawioralna działa całkiem niezłe.
Trening uważności też trochę działa. Samo szkolenie z zarządzania czasem nie rozwiązuje problemu.
Zapraszam cię do odsłuchania 20 odcinka podcastu Lepsza Wersja Siebie:
[fb_button]